Aby się dobrze wyspać, trzeba zadbać nie tylko o odpowiednie wyposażenie sypialni, jak dobry materac, solidny stelaż i wygodna poduszka. Duże znaczenie mają też warunki klimatyczne panujące w naszej sypialni. Sen lubi wręcz laboratoryjną higieniczność. Sypialnia powinna być wywietrzona, a w środku powinno być chłodno. Powietrze musi mieć odpowiednią wilgotność – to wszystko składa się na dobry, czyli zdrowy, jakościowy i regeneracyjny sen. Wbrew pozorom utrzymanie odpowiednich warunków do snu w sypialni nie jest tak trudne, jak mogłoby się to wydawać. Spróbujmy rozłożyć ten problem na czynniki pierwsze.

Czy w sypialni powinno być chłodno?

Naukowcy i specjaliści od zdrowego snu są zgodni, że nocny odpoczynek to moment, kiedy nasze ciało i mózg potrzebują regeneracji. W tym celu mózg wysyła sygnał do organizmu, że pora spowolnić niektóre procesy i funkcje życiowe, a do tego potrzebne jest obniżenie temperatury całego ciała. Pomyśl sobie, że twoje narządy, mięśnie, stawy pracują nieustannie codziennie, przez kilkanaście godzin. Do tego dochodzi jeszcze stres, wysiłek w pracy, sport czy innego rodzaju aktywność. Dlatego dobrze, aby w sypialni było chłodno. Ciężko jednoznacznie określić jaka powinna być optymalna temperatura, bo każdy z nas ma nieco inne receptory. Niektórzy cały rok śpią pod grubą i ciepłą kołdrą, podczas gdy inni nawet w zimie śpią przy otwartym oknie. Jednak najczęściej zakłada się, że najlepsza temperatura do spania mieści się w przedziale 16-19oC. Z pewnością dla niektórych taka informacja może wywołać lekki szok, bo jednak w naszych mieszkaniach temperatura nie spada zwykle poniżej 21oC, a dla wielu osób i taka temperatura jest zbyt niska. Wiele zależy także od wieku, osoby starsze ze względu na obniżoną odporność nie powinny spać w temperaturze niższej niż 20oC. Podobnie zresztą w przypadku bardzo małych dzieci. Co jeszcze można zrobić, aby zapewnić sobie lepsze warunki do regeneracji i odpoczynku?

Za zimno, czy za gorąco w sypialni – co jest gorsze?

Zarówno przegrzanie organizmu, jak i wychłodzenie, nie będzie w przypadku snu korzystne. Trzeba znaleźć złoty środek. W sypialni powinno być chłodno jednak nie zimno! Zbyt niska temperatura może spowodować, że organizm podniesienie ciśnienie tętnicze krwi w celu ogrzania się. Zbyt mocne uczucie chłodu może także zaburzać fazę REM snu. Z kolei zbyt wysoka temperatura w sypialni będzie utrudniać zasypianie, może powodować wybudzanie się w nocy, pocenie pod kołdrą, co ma też wpływ na higienę snu. Mogą pojawić się także zaburzenia hormonów, a zwłaszcza melatoniny - największego sprzymierzeńca snu, bez której nie ma mowy o regeneracyjnym i zdrowym odpoczynku.

Wywietrz sypialnię

Oprócz odpowiedniej temperatury, bardzo ważne jest także regularne wietrzenie sypialni. Pomaga to ograniczyć rozwój bakterii i roztoczy, spowalnia osadzanie się kurzu, a do tego napływ świeżego powietrza z zewnątrz pozwala dotlenić organizm podczas snu (jednak mieszkańcy dużych miast powinni uważać na smog), a często także nawilżyć powietrze, bo zwłaszcza w sezonie grzewczym jest ono często suche, co negatywnie wpływa na jakość snu. Dlatego w miarę możliwości trzeba regularnie wietrzyć sypialnię. Jak często? Jeśli tylko masz możliwość to nawet kilka razy dziennie. Obowiązkowo trzeba zawsze wywietrzyć sypialnię bezpośrednio przed pójściem spać. Takie wietrzenie może trwać od kilku do kilkunastu minut w zależności od wielkości okna, pory roku, temperatury oraz ogólnej zdolności mieszkania do wentylacji.

Zadbaj o prawidłową wilgotność powietrza w sypialni

Temperatura powietrza ściśle łączy się z wilgotnością powietrza. W mieszkaniu, a zwłaszcza w sypialni powietrze nie powinno być suche, bo negatywnie wpływa to na górne drogi oddechowe, może sprzyjać infekcjom oraz alergiom, wysusza skórę. Jest to szczególnie ważne w okresie grzewczym czyli podczas jesieni i zimy, gdy często mamy mocno odkręcone kaloryfery, a to właśnie one w dużej mierze odpowiadają za problem suchego powietrza w domach i mieszkaniach. Wilgotność powietrza jest też powiązana bezpośrednio z temperaturą. Im niższa temperatura, tym na większą wilgotność można sobie pozwolić. Wysoka temperatura pomieszczenia w połączeniu z wysoką wilgotnością powietrza tworzy nie tylko bardzo korzystne warunki do rozwoju bakterii, wirusów, roztoczy, grzybów czy pleśni, ale taki tropikalny klimat sprawia, że sen jest utrudniony, człowiek może się mocniej pocić, co nie wpływa dobrze na jakość snu. Najczęściej wilgotność powietrza powinna wynosić 40-60%. Można to kontrolować i sprawdzać za pomocą prostego i niedrogiego urządzenia o nazwie higrometr. Z kolei przy problemach z uzyskaniem większej wilgotności powietrza (np. podczas zimy, gdy nie ma opadów śniegu) można także użyć specjalnego nawilżacza powietrza.

Podsumowanie

Optymalna temperatura w sypialni powinna wynosić 16-20oC. Trzeba także zadbać o regularne wietrzenie sypialni i prawidłową wilgotność powietrza. Optymalne warunki do spania dla człowieka to wilgotność na poziomie 40-60%.